wtorek, 21 lutego 2012

TAG: 5 kosmetycznych rzeczy, których wcale nie chcę mieć...

Zasady :
- napisz, kto Cie otagował i zamieść zasady TAGu.
- zamieść baner TAGu i wymień 5 rzeczy z działu kosmetyki (akcesoria, pielęgnacja, przechowywanie, kosmetyki kolorowe, higiena), które Twoim zdaniem są Ci całkowicie zbędne, bo: maja tańsze odpowiedniki, są przereklamowane, amatorkom są niepotrzebne, bo to sposób na niepotrzebne wydatki... ...i krótko wyjaśnij swój wybór.
- zaproś do zabawy 5 lub więcej innych blogerek.



Otagowanie Agaty! bo Agata ma nosa ;D

Rzeczy zbędne i jedna okropność :-P

Baza pod podkład - może i do tej pory nie trafiłam na dobry produkt tego typu, kilka jednak się przewinęło...i nie robiło NIC. Jeśli nie liczyć zapychania i pryszczoróbstwa .


Kozacki żel pod prysznic tudzież do kąpieli-  jednak te za 40 zł i w górę niczym się nie różnią od tycz za dyszkę.

 

Solarium- nie po to kupuję kremy z mocnymi filtrami żeby zamiast na słońcu, smażyć się w czymś co przypomina trumnę. 

 

Lokówka- prostownicę mam radę sobie dam ;P

 

Matowe pomadki do ust w kremie- prawdziwy HIT ostatnich miesięcy, dziewczyny z YouTube prezentowały się w nich po prostu ślicznie. A ja :( uważam je za okropieństwo, z czysto narcystycznego powodu, po prostu w nich źle (a nawet gorzej) prezentują się moje usta, chyba że z solidną dawką balsamu ale wtedy to już nie są matowe.  

 

I to na tyle. Taguje wszystkich, którym ta koncepcja przypadła do gustu.

Pozdrawiam cieplutko :*


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz