Hej Kochani, w dzisiejszym poście chcę podzielić się z wami moją nową miłością, którą okazała się woda toaletowa ALIEN.
Ten zapach uwiódł mnie od pierwszego "poniuchania"
delikatny, świeży i trwały.
W Alien znajdziemy nutę białej ambry i drzewne nuty Cahmeranu oraz świetlisty kwiat jasminum sambac. Już sam opis brzmi dla mnie kusząco i zmysłowo.
Kiedy mam go na sobie po prostu nie mogę przestać się wąchać, tak bardzo mi się podoba!
Swój flakonik zamówiłam w sklepie internetowym SEPHORA,
dzięki zniżce zaoszczędziłam 15% a kurier, który dostarczył mi paczkę był już u mnie 2 dnia od złożenia zamówienia, a co ważniejsze wysyłka była darmowa;D
Wszystko przyszło pięknie zapakowane a do tego sama mogłam wybrać jakie próbki chcę dołączyć do mojej przesyłki.
Polecam zatem zarówno Alien jak i SEPHORE w wydaniu online!
Ściskam i do zobaczenia;*
od dawna mam ochotę powąchać jakiś zapach by Thierry Mugler, ale zawsze jak jestem w perfumerii zapominam.. a na lotnisku, gdy pamiętam, dostaję kołowrotka w głowia od innych dobroci.. o zgrozo..:P
OdpowiedzUsuńOstatnio pani w perfumerii poradziła mi w takim wypadku powdychać trochę zapachu "własnej skóry", brzmi zabawnie ale o dziwo pomaga;)
UsuńMuszę sobie kupić jakieś perfumy, bo aktualne mi się kończą, a jako, ze lubię eksperymentować, to może na coś z notki się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJuż sam opis z czego jest 'zrobiony' brzmi genialnie! :-)
OdpowiedzUsuńWow I like it!!!
OdpowiedzUsuńHave a good week!!! and my g+ for you!!!:)))
Besos, desde España, Marcela♥
piękne opakowanie - kusi :)
OdpowiedzUsuńkurcze zapowiada się ciekawie, a opakowanie zdecydowanie kusi;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pachnidelka! Zapraszam do nas! http://darkblondex.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuń