poniedziałek, 28 stycznia 2013

SKIN79 BB Set

Hej Kochani, dziś skaczę z radości i klaszczę w rączki bo zamówiona paczuszka zawierająca 4 miniatury kremów BB firmy Skin79 znalazła się w końcu w moich niecierpliwych łapkach!

Tubki SKIN79 BB Cream Miniature Set  zawierają po 5g produktu, zakupiłam je drogą internetową za 43,50PLN wraz z przesyłką co wydało mi się atrakcyjną ceną jak za oryginalne kremy BB.


W skład zestawu wchodzi:

 Hot Pink Super Plus Beblesh Balm Triple Function



To sztandarowy produkt Skin79. Krem łączy w sobie 10 różnych funkcji: zawiera adenozyna i arbutyna rozjaśnia i uelastycznia, dzięki czemu skóra staje się promienniejsza, zdrowsza i świeższa, mieszanka wyciągu ze słonecznika, otrębów ryżu oraz wyciągu z bluszczu nazywana Osmopur, pozwala chronić skórę przed działaniem środowiska zewnętrznego i dłużej cieszyć się młodością, fito-kompleks odpowiedzialny za głębokie nawilżenie oraz wygładzenie skóry, dzięki czemu optymalna wilgotność zostaje zatrzymana w skórze na długi czas.Krem BB łączy w sobie także właściwości bazy i podkładu. Kontroluje wydzielanie sebum oraz kryje niedoskonałości cery. Za sprawą wysokiego filtra SPF25 krem doskonale radzi sobie z codzienną ochroną skóry przed szkodliwym promieniowaniem UVA i UVB. Przeznaczony jest do wszystkich rodzajów cery, jednak szczególnie zaleca się go dla osób o skórze przetłuszczające się i mieszanej.


VIP Gold Super Plus Beblesh Balm Triple Function





Obfity w odżywcze składniki krem chroni i pielęgnuje twarzy na 3 różne sposoby.
Po pierwsze dzięki zawartości adenozyny i arbutyny krem udoskonala teksturę skóry. Redukuje widoczność zmarszczek i wygładza nierówności. Dodatkowo krem maskuje i wygładza niedoskonałości oraz rozjaśnienia koloryt skóry, charakteryzuje go wzmocnione działanie przeciwzmarszczkowe w porównaniu z kremem SKIN79 PINK.
Po drugie zawarte w kremie olej ze słodkich migdałów, wyciąg z kawioru, wyciąg z aloesu, a także złoto nawilżają i zatrzymują w skórze wodę przez długi czas.
Po trzecie krem chroni przed fotostarzeniem się skóry, dzięki wysokiej ochronie przed szkodliwym promieniowaniem UVA i UVB, SPF 25 PA++.


Diamond The Prestige Beblesh Balm 




Bogata, odżywcza formuła kremu nawilża skórę, łatwo się w nią wtapia, wyrównując przy tym koloryt i maskując niedoskonałości. Krem dba o cerę na trzy sposoby: jego mocno skoncentrowane składniki takie jak diamentowy pył oraz kompleks peptydowy MX-II utrzymują doskonały poziom nawilżenia, dzięki czemu skóra wygląda na zdrowszą i bardziej wypoczętą. Koenzym Q10  chroni skórę, wygładza drobne zmarszczki i zapobiega przedwczesnemu procesowi starzenia. Zawarty w kremie kompleks ekstraktów roślinnych pomaga zrównoważyć jej wewnętrzną gospodarkę, zapobiegając pojawianiu się niedoskonałości. Kompleks EFG wycisza cerę. 


Diamond Luminous Pearl Beblesh Balm




Rozświetlający krem BB, który nawilży i w naturalny sposób podkreśli atuty twarzy. Idealny do konturowania łuków brwiowych, kości policzkowych, nosa, a także czoła. 
Krem swoje dodatkowe właściwości zawdzięcza zawartości:

diamentowemu pyłowi, który nawilża i rozświetla

perłowemu pyłowi, który oczyszcza, wyrównuje koloryt i utrzymuje właściwą wilgotność

ekstraktowi z kawioru, który wycisza skórę

witaminie E, wygładza i nawilża

ekstraktowi z lilii i lukrecji, który relaksuje i głęboko nawilża


Moje pierwsze przemyślenia: 

Trzy pierwsze kremy przypadły mi do gustu, ulubieńcem stał się VIP Gold Super i go zdecydowałam się przetestować jako pierwszy. Wszystkie 4 kremy zagościły już na mojej twarzy przynajmniej raz, na oko każda z tubek wystarczy na 4 do 6 aplikacji co moim zdaniem wystarczy do podjęcia decyzji co wybrać. Mam kłopot z kremem nr. 4 Luminous Pearl, diamentowy pył i inne ciekawostki w nim zawarte sprawiają, że zdecydowanie nie nadaje się on do stosowania na całą twarz! efekt, który daje przypomina mi przyprószenie twarzy mrozem, piękny ale zdecydowanie zbyt teatralny. Muszę jeszcze nad nim pomyśleć;)

Każdy z opisów kremów zaczerpnęłam z internetu gdyż opis na pudełku wygląda tak;P




Jestem bardzo podekscytowana posiadaniem tych kremów i możliwością ich przetestowania, słyszałam o nich cudowne rzeczy, dodatkowo do zakupienia prawdziwego kremu BB przekonał mnie krem a la BB firmy Yves Rocher, który podbił moje serducho (postaram się za niedługi czas zrobić recenzję) skoro on jest tak dobry to jak się spisze oryginał?
Macie już doświadczenia z kremami BB?
Bardzo Was proszę o opinię
Ściskam;*

25 komentarzy:

  1. Ciekawe :). Pokaż jak wyglądają na twarzy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Love this products.*_*
    Maybe follow each other???
    My Blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę szczerze przyznać, że choć jestem ogromną fanką kosmetyków to nie słyszałam jeszcze o czymś takim jak Skin79. A z kremami BB miałam do czynienia ale jakoś mnie specjalnie niczym nie zachwyciły :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Thanks,for the follow.^^
    Follow you back on gfc. Lovely greets from germany.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dopiero przekonuję się do kremów BB i muszę przyznać, że chciałabym wypróbować i te o których napisałaś.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nice products!!! thank you so much for your visit!
    I follow you!
    Have a nice day!

    besos, desde España, Marcela♥

    OdpowiedzUsuń
  7. zapraszam (; http://e-lisu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie używałam kremów BB, czekam na recenzję tego z Yves Rocher :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używałam jeszcze żadnego BB... bardzo jestem ich ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. super, że mają taką pojemność bo można sobie dobrze potestować, ja ostatnimi czasy bardzo zainteresowana azjatyckimi kosmetykami zamówiłam sobie swój pierwszy krem bb, wybrałam bioessence 10 in 1 (srebrne opakowanie),bardzo polecam ma świetne krycie, uwielbiam go, jedyne co mnie w nim drażni to to że troszkę podkreśla zmarszczki pod oczami i w okolicach ust, ale nie jest tak źle, ogólnie cudo jestem zakochana w kremach bb i już się nie mogę doczekać kiedy wytestuję kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne pudełeczko jakoś nie mogę się przekonać do kremó BB obserwuje;p

    OdpowiedzUsuń
  12. miłego testowania ja nie używałam dotychczas żadnego z tych kremów dlatego jestem ciekawa Twojej opinii ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. jeszcze ni używałam BB w ogóle, ale słyszałam że dość dobre ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. wlasnie ten pierwsze-rozowy - najbardziej znany kupilam i niestety mi sie nie sprawdzil ... szkoda bo ja od razu zainwestowalam w duze opakowanie i to byl przede wszystkim moj podstawowy blad..... mialam pozniej jeszcze skin food grzybkowy i ten juz duzo lepiej wspominam:)))))
    najbardziej z tych co pokazalas zainteresowal mnie ten nr 4 - ojjj to musi pieknie sie prezentowac na twarzy - ale ja bym go wlasnie jako rozswietlacza wykorzystywala na kosci policzowej takie musniecie.... cudnie by bylo taki diamentowy pył ...

    OdpowiedzUsuń
  15. looks great!
    would you lke to follow each other? just let me know and I'll follow you right back on GFC :)

    xx
    http://the-caramel-dream.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. following you back now on GFC as Katarina!

    OdpowiedzUsuń
  17. I am also addicted to BB Creams! I totally enjoyed browsing through your site!

    Love your blog! So much info, I loved reading your stuff! Would you like to follow each other? I just followed you on GFC, hope you can follow me too! More power to you, can't wait to read more of your posts!

    XOXO
    www.MusingsofaMakeupMaven.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Kremy muszą być super, jednak cena bardzo zniechęca :)

    OdpowiedzUsuń
  19. mialam krem bb ale z garniera i nie przekonalismy sie do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja jeszcze nie miałam okazji stosować kremów BB, czekam na cieplejsze miesiące i wtedy postawie na nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. słyszałam o nich wiele dobrego ale sam nie miałam okazji przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja używam kremów BB od dawna - azjatyckich rzecz jasna, a nie zachodnich bubli.
    Są fantastyczne, ale moje ulubione to nie Skin79 - te są dla mnie za tłuste:/
    Polecam Missha Wrinkle Filler i kremy Lioele w szczególności:)
    Teraz pojawiły się też BB w żelu - testowałam ostatnio żelowy Holika Holika i jest super - dosyć kryjacy, a twarz wygląda bardzo naturalnie.
    Tylko jeden tip - uwaga na podróbki, szczególnie Skin79 i Missha.
    Polecam mój zaufany sklepik, mają też odbiór osobisty co jest rzadkością:
    https://www.facebook.com/pages/Kor

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super dziękuję Ci Aniu, mogła byś jeszcze raz wysłać link, ten chyba jest przycięty;)

      Usuń
  23. O, przepraszam, nie zauważyłam :P
    https://www.facebook.com/pages/Korean-Cosmetics/451406921597711

    OdpowiedzUsuń