Hej Kochani, wczoraj byłam u fryzjera a dziś przyszła pora na zmianę koloru, jak pewnie każda kobieta postanowiłam nieco się zmienić w nowym roku;D
Farbę lubię nakładać sama w zaciszu domowym, mam już w tym spore doświadczenie i nigdy większej krzywdy sobie nie wyrządziłam, choć nigdy nic nie wiadomo;D
Zwykle wybieram łagodne farby bez amoniaku, tym razem wybór padł na Perfect Mousse firmy Schwarzkopf, powód to piękny kolor, łatwa aplikacja i atrakcyjna przecena w ROSSMANNIE ;P
A oto możliwe wariacje kolorystyczne...
I co z tego wyszło, zapytacie.
Już pokazuje;)
Moja czupryna, przed farbowaniem...
i po koloryzacji...
przepraszam za jakość, ale powoli traciłam światło
lepiej widać efekt na zbliżeniach
bez lampy |
z lampą |
I jak wam się podoba, ja przyznam mam mieszane uczucia;
Ściskam cieplutko;*
Na ostatnim zdjęciu wyglądają totalnie inaczej... Nie lubię niszczyć włosów, ogólem chyba niby bym nei zafarbowała moich naturalnych, jedynie jakąs naturalną drogą rozjaśniła.
OdpowiedzUsuńale ja siwieję;D a na ciemnych włosach to zdecydowanie nie wygląda dobrze więc poniekąd nie mam wyjścia;OP
UsuńZ tego co widzę (a widzę tylko na zdjęciach), to dość spora zmiana :)
OdpowiedzUsuńto tylko farba, na szczęście takie zmiany, nawet jeśli nie trafione zawsze można po dłuższym czy krótszym czasie odwrócić;D
Usuńpiękny kolor, jak naturalny :)
OdpowiedzUsuńdziękuję;D
UsuńZmiana bardzo udana ;)
OdpowiedzUsuńpodziwiam za samodzielne farbowanie, ja pewnie zabrudziłabym pol mieszkania a nic by z tego nie wyszło ;)
OdpowiedzUsuńHej, masz naprawdę fajnego bloga i z przyjemnością dołączam do obserwatorów, jeśli chciałabyś się odwzajemnić zapraszam do mnie, a co do farbowania to podziwiam, ja sama nawet końcówek nie potrafię sobie podciąć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ja tez mam zamiar niedlugo przefarbowac wlosy:)
OdpowiedzUsuńdziekuje za mile słowa i wsparcie pod moim poprzednim wpisem i zapraszam na nowy wpis:)
Lubię tą farbę, pare razy użyłam i byłam zadowolona. Wygląda ładnie na Twoich włosach, a po przefarbowaniu też zawsze początkowo czułam się nieswojo:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA wiesz, nawet przeszło mi przez myśl, żeby zrobić taką pocztówkę z tego zdjęcia, ale to chyba tylko dla własnej satysfakcji ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne miałaś naturalne włosy ale w tych też wyglądasz super bardzo naturalny kolor wyszedł na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńxpaulinamx.blogspot.com
bardzo fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo;D
Usuńja tez sama w domku farbuje, tak najlatwiej:)
OdpowiedzUsuńJa dwa lata temu przestałam farbować włosy i zeszłam do naturalnego koloru w tym czasie i to było moje najlepsze posunięcie - nie muszę wydawać kasy na fryzjerów czy na farby, włosy są zdrowsze i nie walczę z odrostami, które u mnie pojawiały się bardzo szybko, gdyż włosy mi szybko rosną :)
OdpowiedzUsuńte ostatnie zdjęcie-kolor świetny :) i podziwiam odwage, ze sama sobie pofarbowałaś,bo ja bym chyba nie dała rady.
OdpowiedzUsuńŁadny podobny do mojego :))
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do siebie :D
Dzięki :) Wiadomo, na początku tworzę jakieś proste wzory, ale mam nadzieję, że dość szybko to opanuję. No i na pewno wykorzystam to w robieniu kartek :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie :D
super zmiana :)
OdpowiedzUsuń