Tytuł wynika z faktu, że owy post miał ukazać się siedem dni temu, jako ukoronowanie dnia kobiet. Z przyczyn technicznych nie wyszło;P Ale post i tak będzie!!
A wspomniany 8 marca, to był cudowny dzień, najpierw chwila przyjemności i makijaż u Inglota (oczywiście nie mogło się obyć bez zakupu kolejnego cienia do powiek;P) następnie wieczorny spektakl w małym kameralnym teatrze pt. "Modliszka" przezabawny i genialny w swej prostocie. Uwieńczeniem wieczoru była kolacja w doborowym towarzystwie, przy lampce wina i pogaduchach o wyłącznie babskich sprawach;D
zaczęło się od kwiatków |
Mam dla was kilka fot z make-upem i kreacją.
musiałaś się świetnie bawić, skoro takie opóźnienie w poście :) hihi
OdpowiedzUsuńta biżuteria bardzo mi się podoba;]
OdpowiedzUsuńjaka fajna maseczka :D
OdpowiedzUsuńwpadnij:*
Very nice pics and I like that earrings and white top. Have a great weekend.
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashiondenis.com/
Faaaajny taki smoczy słoik! Mojemu małemu kuzynowi by się spodobał ;)
OdpowiedzUsuńMasz super maseczkę :D
Fab!!!^^
OdpowiedzUsuńxoxo
ikeowe lustereczko! uwielbiam go :)))
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie tu u ciebie :) oczywiście obserwuje i zapraszam do siebie :) pozdr
OdpowiedzUsuń