poniedziałek, 15 października 2012

WYNIKI STRASZNEGO KONKURSU!!!

Kochani, zanim przejdę do rzeczy chciałam wam serdecznie podziękować za wasze zgłoszenia, prace i opisy. Bez fałszywej kokieterii, naprawdę wszystkie były wspaniałe i miałam sporo do przemyślenia.


Wyniki chciałam już wrzucić wczorajszej nocy, nie mogłam się jednak zdecydować i pomyślałam, że ze sprawą się prześpię. Chciała bym móc nagrodzić wszystkie z Was, decyzja była ciężka jak diabli.

Ufff no dobrze, oto  przedstawiam wam zwycięzców
!STRASZNEGO KONKURSU!

Zaczniemy od nagrody nr 3

Na szczęście tą decyzję podjął los;D
A szczęśliwy numerek to 6
uplasowała się pod nim:
  
ODPOWIEDŹ: Moim strachem zawsze byli zmarli. Gdyż jak miałam chyba 6 lat w halloween leciał horror właśnie o tytule "halloween" . Wieczorem nie potrafiłam zasnąć, tak więc wkopałam się między rodziców :D Jak leżałam w łóżku miałam zamknięte oczy aby niczego nie widzieć. A , we wszystkich świętych bałam się iść na cmentarz bo myślałam ,że będzie tam chłopiec z siekierą < z filmu > ;d

GRATULUJE!

Nagroda nr 2
za "opis"
 
Została przyznana:

ODPOWIEDŹ; Mnie w dzieciństwie przerażał potwór zza mojego okna. Pojawiał się zawsze wieczorem w półmroku, drapał przeraźliwie o szybę swoimi pazurami. Wołałam moją mamę i starała mi się wmówić, że za oknem nic nie ma. Nie wierzyłam jej i nawet podejrzewałam, że jest w zmowie z Nim i robią to za to, że byłam w dzień niegrzeczna. Najgorzej było gdy zrywała się wichura lub padał deszcz. Potwór latał przed moim oknem a ja chowałam się pod kołdrę i modliłam. W taki sposób zawsze szybko zasypiałam. W snach też często mnie nękał.
Dziś wiem, że to nie był żaden potwór, tylko drzewo przed moim oknem. Było tak blisko domu, że małymi gałązkami w czasie wichur drapało w szybę. I o co tyle strachu??????????

 Naprawdę szczerze się uśmiałam po przeczytaniu Twojego opisu, przedstawiłaś sprawę z humorem i uroczo Ci to wyszło. GRATULUJE! 

Ostatni będą pierwszymi czyli nagroda nr 1
w konkursie "foto-plastycznym"

W tej konkurencji Wasza pomysłowość i kreatywność okazała się niesamowitą sprawą, jednak jedna praca szczególnie zrobiła na mnie wrażenie.

w tej konkurencji wygrywa:  

oto jej dzieło:
 Również zasłużone GRATULACJE!
Zwycięzców proszę aby w ciągu 7 dni przesłali mi adres do wysyłki, jeszcze dziś prześlę Wam informację na wasze maile;) 
Ściskam;*