Marzenia się spełniają ;D A ja pragnęłam tego cudeńka już od bardzo dawna. Mikołaj 6 grudnia zawiódł na całej linii, bo pod poduszką hulał tylko wiatr;-P Ale mój ukochany Ł. u którego w tym tygodniu spędzam beztrosko czas, wyręczył mikołaja i oto jest, mój wyśniony korektor Yves Saint Laurent Touche Eclat.
Ten elegancki pisak zawiera 2,5 ml produktu, jest w odcieniu 2 i już go wielbię!!
Niestety nie mam ze sobą aparatu i strzeliłam kilka zdjęć telefonem, więc słocze i lepsze fotki będą przy okazji recenzji.
A moje Słonko "pod poduszkę" dostało pierwszego w Polsce męskiego GlossyBoxa;-D
Moim zdaniem pomysł i produkty są naprawdę świetne!!
A Wy co o tym myślicie, fajna alternatywa dla faceta?
Ściskam cieplutko Kochani;-*
aj ale Cie rozpieścił Twój kochany :)
OdpowiedzUsuńFajne prezenty!!!
OdpowiedzUsuńhehe męski glossy :D świetny prezent :)
OdpowiedzUsuńŁaaaał pozazdrościć :) ale i Ty sie postaralas!
OdpowiedzUsuń